Forum o Le Parkour

Monika

Zapewne każdy z Nas ma jakieś życiowe motta, racje którymi się kieruje. Niektóre są tak proste że aż trudne do zrozumienia, a inne, te trudniejsze są łatwiejsze w odebraniu. Są alegoryczne, są przenośniami, lub zwykłymi stwierdzeniami.
wpisujcie tutaj Swoje motta życiowe, ale nie związane z Parkour. nie chodzi mi tutaj o np."Serce w bieli, Krew w błękicie Le Parkour ponad życie". Bo Parkour może i jest częścią Naszego świata, ale nie całym ciągłym życiem.

Więc co by temat nie był pusty to ja zacznę:
Przypomina mi się jeden podtekst z czytanki w podręczniku do języka polskiego.
"Koniec i bąba, nie kochał więc trąba" - chyba ksiądz Twardowski to napisał.

'Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia,
nie obleka tego faktu w słowa.'

Stracony dzień - bez uśmiechu.

Dzisiaj jesteś starszy niż wczoraj, czy lepszy ?

Nikt nie jest tak bogaty, żeby pogardzić uśmiechem,
ani tak biedny, żeby nie móc nim darzyć.

Masz zmartwienie ? Załóż ciasne buty.

Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli.

Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim,
niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Duża wiedza czyni skromnym, mała zarozumiałym. Puste kłosy dumnie wznoszą się ku niebu, kłosy pełne ziarna w pokorze chylą się ku ziemi.

Jeden ojciec znaczy więcej niż stu nauczycieli

Mam ich bardzo dużo, gdyby ktoś jakiegoś nie rozumiał to piszcie śmiało, wytłumacze.

a i jeszcze mojego taty:
"po nocy zawsze nastaje dzień" Smile

AmOrEq

Ja sie kieruje tymi:
"Co Cię nie zabiję to Cię wzmocni"
"Człowiek jest tyle wart ile czyni dobrego"

pty$

live is brutl and full of zasadzkas , sometimes kopas w dupas ... Very Happy

ja kieruje sie tym ...